Listopadowa edycja pudełka Pure Beauty spodobała mi się na tyle, że zdecydowałam się na zakup również edycji grudniowej, która ukazała się pod hasłem „Winter Glam”. Tak jak w przypadku poprzedniego boxa, ten grudniowy jest ciężki i wypchany po brzegi, a przepiękna oprawa całości tylko zwiększa przyjemność z otrzymanych kosmetyków. Zajrzyjmy