5 seriali o wampirach, które warto obejrzeć

Seriale z wampirami w roli głównej od kilku lat są naprawdę popularne. Ja także jestem jedną z tych osób, które po prostu lubią tę tematykę i łaknących krwi bohaterów. Postanowiłam więc napisać o pięciu moich ulubionych serialach z wampirami w roli głównej. Pojawiają się w nich także inne istoty nadprzyrodzone, takie jak czarownice, czy wilkołaki, jednak to obecność wampirów sprawiła, że tytuł ten pojawi się w poniższym zestawieniu.  To zaczynamy!

Księga Czarownic

Księga Czarownic

Tak, wiem, że tytuł wskazuje przede wszystkim na obecność czarownic w serialu, ale wampiry także odgrywają dosyć ważną rolę w historii :)

Główną bohaterką jest Diana Bishop, która mimo, że jest czarownicą, postanowiła nie korzystać ze swojej mocy. Całkowicie się jej wyrzekła i stara się żyć jak normalny człowiek. Wykłada historię na Oxfordzie, prowadzi badania naukowe i właściwie całe jej życie kręci się wokół pracy naukowej. Jest tak do pewnego momentu, gdy w jej trafia niezwykle potężna księga, będąca obiektem pożądania nie tylko czarownic, ale i innych nadprzyrodzonych. Wiele zaczyna się zmieniać.

Księga Czarownic

Na horyzoncie pojawia się także przystojny wampir, który zaczyna niesamowicie pragnąć Diany. Jak się domyślacie czeka nas zakazany romans pomiędzy zwaśnionymi gatunkami – wampirem i czarownicą. To właśnie ten romans wysuwa się na pierwszy plan, ale całe jego tło jest także ciekawe.

Księga Czarownic

Akcja toczy się w przepięknej Wielkiej Brytanii. Wszystko zostało zrealizowane ze starannością i po prostu miło się to ogląda. Aktorzy zostali dobrze dobrani i sprawdzają się w swoich rolach. Historia dosyć dynamicznie prze do przodu, nie ma dłużyzn, przestojów i przeciągania na siłę. Jeśli więc lubisz seriale z wątkami paranormalnymi (a zakładam, ze tak, skoro to czytasz :) ), to mogę ten serial z czystym sercem polecić. Są wampiry, są czarownice, są istoty nadprzyrodzone. Do tego rozbudowany wątek romansowy i piękne brytyjskie krajobrazy. Jak dla mnie to składowe serialu wartego obejrzenia.

 

Hemlock Grove

Hemlock Grove

„Hemlock Grove” to jeden z pierwszych seriali na Netflixie, jaki obejrzałam. Nie czytałam opisu, po prostu zaczęłam oglądać. I naprawdę mnie wciągnęło! Początkowo nie pojawiają się istoty nadprzyrodzone. Z czasem, stopniowo jesteśmy wprowadzani w ten dziwaczny, klimatyczny świat Hemlock Grove.

Hemlock Grove

Serial zaczyna się od tajemniczego morderstwa pewnej dziewczyny. Nikt nie wie, co do końca się stało i kto w tak brutalny ją zabił. Pojawiają się różne insynuacje, kim jest morderca. Podejrzenia padają również na niedawno przybyłego do miasta cygana Petera Rumanceka, który wraz z matką mieszka w przyczepie koło lasu. W szkole Peter poznaje Romana Godfreya – dosyć aroganckiego, zmanierowanego chłopaka z bardzo bogatej rodziny. Jego matką jest Olivia – wyrafinowana , niezwykle piękna kobieta, która ma ogromne wpływy w mieście. Roman ma także siostrę Shelley, spędzającą większość czasu w ukryciu z powodu swojego potwornego zdeformowania. Losy Petera Rumanceka i Romana Godfreya łączą się, kiedy postanawiają razem rozwiązać zagadkę morderstwa. Z czasem zawiązuje się między nimi trochę dziwaczna, trochę wbrew wszystkiemu przyjaźń.

Hemlock Grove

Na mnie „Hemlock Grove” zrobił spore wrażenie i można powiedzieć, że wręcz za jednym tchem obejrzałam wszystkie trzy sezony. Pierwszy jest zdecydowanie najlepszy, drugi całkiem dobry, a w trzecim zauważalny jest pewien spadek. Mimo to, po obejrzeniu całości nie miałam poczucia zmarnowanego czasu. Podobało mi się. Poznawanie sekretów Hemlock Grove i dwóch tak różnych od siebie rodzin – Godfreyóq i Rumanceków, był naprawdę ciekawe. Do tego całość ma dziwaczny, ale fascynujący klimat grozy i tajemnicy. Jeśli lubisz seriale z wątkiem kryminalnym połączonym z horrorem i elementami nadprzyrodzonymi, i których bohaterami są uczęszczający jeszcze do szkoły nastolatkowie, to „Hemlock Grove” powinno przypaść Ci do gustu.

 

Van Helsing

Van Helsing

„Van Helsing” to kolejny serial Netflixa, który mogę polecić w tematyce wampirzej. Tutaj jednak wampiry przedstawione są w trochę inny sposób niż zazwyczaj. Nie są to piękni, wyrafinowani ludzie. Przypominają raczej zombie, łaknące krwi. Są brutalne, nieokrzesane. Tylko część z nich ma więcej cech ludzkich, klasy i powabności. Wampirami rządzi upiorne rodzeństwo Dimitri, Julius i Rebecca.

Van Helsing

Główną bohaterką serialu jest Vanessa, która po miesięcznej śpiączce budzi się w laboratorium. Okazuje się, że świat opanowała wręcz apokalipsa wampirów. Tylko nieliczni ludzie pozostali na Ziemi i walczą o przetrwanie. Przez czas śpiączki Vanessa strzeżona była przez pewnego żołnierza, który nie wiedział dlaczego, ale miał rozkaz nie dopuścić do tego, aby kobiecie stała się krzywda. Kiedy się obudziła, okazało się, że jest potomkinią łowcy wampirów, a jej krew może przemieniać wampiry z powrotem w ludzi. To sprawia, że staje się nadzieją dla ludzkości i całego świata, ale też celem dla krwiopijców, którzy wcale nie mają zamiaru oddać władzy.

Vanessa Van Helsing

W „Van Helsing” podobało mi się nieco inne ujęcie tematu wampirów. Ich pojawienie doprowadziło do końca świata, jaki znaliśmy do tej pory. Czuć wyraźnie postapokaliptyczny klimat. Ciekawe jest też to, że fabuła nie skupia się wyłącznie na śledzeniu losów Vanessy. W chwili, gdy jej drużyna rozdziela się, śledzimy także losy jej członków. Dla mnie jednym z ciekawszych wątków była historia mężczyzny, który zamienił się w brutalnego, psychodelicznego zabójcę-wampira i który miał wręcz obsesję na punkcie swojego kompana, który pozostał człowiekiem.

 

Pamiętniki Wampirów

„Vampire’s Diaries”, czyli „Pamiętniki Wampirów” to serial, którego nie mogło zabraknąć w tym wpisie. To takie moje trochę guilty pleasure. O ile wcześniej czytałam sporo książek z paranomalnymi romansami, o tyle „Pamiętniki Wampirów” to był pierwszy serial, który tak bardzo mnie wciągnął. Pamiętam te emocje, jakie mi towarzyszyły podczas oglądania pierwszego sezonu. To było coś :)

Głównymi bohaterami są Stefan i Damon Salvatore – dwaj bracia, którzy zostali przemienieni w wampiry w młodości, w czasach wojny secesyjnej. Pierwszy z nich chce żyć z poszanowaniem życia ludzkiego. Żywi się krwią zwierząt. Drugi traktuje ludzi jak pożywienie. Obaj kochają tę samą dziewczynę – Elenę, uczennicę Liceum w Mystic Fall. Elena przypomina im kogoś, kogo bardzo dobrze znali jeszcze przed przemianą.

Jeśli lubicie klimaty szkolne połączone z elementami paranormalnymi to jest serial dla Was. Ciekawa historia, różne istoty nadprzyrodzone (nie tylko wampiry, czarownice i wilkołaki) i piękny romans. Oglądając ostatni odcinek, powiem szczerze, że uroniłam łzę. Po pierwsze dlatego, że zakończenie było naprawdę wzruszające, a po drugie było mi smutno, że to naprawdę już koniec.

Do tego serial ma fantastyczny soundtrack. Dzięki temu serialowi poznałam dwóch świetnych artystów. Jednym z nich jest RAIGN, której piosenka „Don’t let me go” pojawiła się w niezwykle wzruszającym momencie, podbijając jeszcze bardziej klimat i emocje, jakie wywoływała ta scena. Drugim artystą, jakiego mam myśli jest zespół – TV On The Radio. Ich utwór „Wolf like me” rewelacyjnie wpisał się w odcinek, w którym pierwszy raz go usłyszałam. Poza tym miło usłyszeć znane mi utwory, takie jak np. „All I need” Within Temptation, albo „Running up that hill” w świetnej aranżacji Placebo.

The Originals

The Originals

„The Originals” to spin-off „Pamiętników Wampirów”. Akcja toczy się wokół rodziny Pierwotnych, czyli wampirów, którzy zostali stworzeni przez magię i zapoczątkowali cały wampirzy ród. Po wydarzeniach w Mystic Falls w „Pamiętnikach” postanowili powrócić do Nowego Orleanu, w którym niegdyś Klaus Mikaelson był królem. Okazuje się, że w mieście sporo się zmieniło, a „koronę” nosi teraz Marcel – wampir przemieniony przez Klausa i dawno temu traktowany przez niego jak syn.

The Originals

Nowy Orlean to miasto pełne magii, zamieszkiwane przez wampiry, czarownice i wilkołaki, jednak to wampiry zdominowały i podporządkowały sobie inne gatunki. Mimo to pomiędzy nimi cały czas trwa wojna o władzę i wpływy. Przybycie bezlitosnego Klausa jeszcze bardziej podgrzewa atmosferę i prowadzi do wielu starć, ale też do wizyt jego wrogów w mieście.

The Originals

Mimo, że „The Originals” jest spin-offem „Pamiętników Wampirów”, bez problemu odnajdziesz się w akcji bez oglądania „Pamiętników”. Oba te seriale mają podobny klimat i oba bardzo mi się podobały. Jednak sentyment do Stefana, Damona, Eleny i innych postaci z Mystic Falls sprawia, że „Pamiętniki Wampirów” oceniam odrobinę wyżej. Mimo to uważam, ze „The Originals” naprawdę warto obejrzeć! Fabuła jest naprawdę świetnie wymyślona i nakreślona. Serial ma rewelacyjny, mistyczny, ale niepokojący, chwilami brutalny klimat. I podobnie jak w „Pamiętnikach” dostajemy świetny soundtrack.  Zdecydowanie polecam :)

„Pamiętniki Wampirów” mają swój spin-off, jakim jest „The Originals”, a z kolei „The Originals” też ma spin-off – „Legacies – Vampires”, czy też po polsku „Wampiry – Dziedzictwo”. Serial ten opowiada historię Hope Mikaelson – córki Klausa.

4 thoughts on “5 seriali o wampirach (i nie tylko), które warto obejrzeć”

  1. Szczerze mowiac to wstretne sa te wszystkie dzienniki wampirow itp. Kiedys zaczynalam ogladac ale nie dalam rady – dresy, pasy i adidasy, kobiety to zwykle ladacznice a chlopy to matoly.
    Mezczyzni majacy kilkaset lat uganiaja sie za jakas nastolatka?? Do tego niezbyt rozgarnieta i brzydka? serio? Puszczajaca sie raz z jednym, potem z drugim…Uhhh…;(
    Fabula do dupy, ale nie to jest najgorsze – najgorszy jest ich wyglad. Wampiry w dzinsach i dresach to szczyt okropnosci i ohydy.
    Ilez juz szukalam filmow i seriali o wampirach, jednak ciagle trafiam na dno – zero manier, stylu i co najwazniejsze – ZERO MROKU I KLASY.;(
    Wspolczesne filmy o wampirach to tragedia. CZAS ICH W KINIE JUZ MINAL. Nie robia juz niczego dobrego. Niestety.
    Wszystkie seriale tego typu dla nastolatek co soba przekazuja? Otoz to – Rozpuste (juz w pierwszym odcinku), okultyzm( ktos „odkrywa” w sobie jakies „moce” – kolejny absurd, bo czlowiek sam z siebie nie ma zadnych mocy!!) rozne knowania i zdrady przeciwko przyjaciolom i wiele innych obrzydliwych zajec. Nastolatki maja ogladac cos co mowi ze nierzad jest „ok” i ze okultyzm to „fajna zabawa”?!!;(
    Nastepna sprawa – ktos zyjacy kilkaset lat, nie jest wstanie byc idealnie takim jacy sa w terazniejszosci ludzie niewazne jak by sie staral. Osoby ktore sie wychowaly dawno temu od razu sie rzucaja w oczy – INNE MANIERY, INNE ZACHOWANIE, INNY JEZYK, SLANG, PASJE, SPOSOB WYRAZANIA SIE ITP.
    A CO WIDZIMY?”HEY, CZY HELLO GIRL? „SERIO? WTEDY TAKIM JEZYKIEM SIE NIE POSLUGIWANO WSROD WYZSZEJ KLASY! Gdzie uklony dla plci przeciwnej, gdzie slowo „LADY”? Gdzie kultura??

    Ostatnia sprawa – moglabym tu pisac bardzo duzo ale napisze krotko –
    WAMPIR JEST MARTWY Z NATURY, ON NIE MOZE:
    JESC LUDZKIEGO JEDZENIA, UPRAWIAC SEKSU( BRAK EREKCJI!!!) (WYOBRAZACIE SOBIE KOGOS KTO WSTAL Z TRUMNY LODOWATY BY SZEDL ROZPUSTOWAC? BRR, MAM CIARKI), ANI SIE ROZMNAZAC( PLEMNIKI NIE dzialaja!!!), NIE MOGA PALIC PAPIEROSOW ( NIE ODDYCHAJA WIEC NIE WYDYCHAJA DYMU TYMBARDZIEJ!!) ITP.
    Upiory z groby czy nawet spiacy w lozlu to nadal upiory i natury swej nie zmienia.
    „Vampires are nocturnal creatures. Evil monsters. Slayers/ hunters are obligated to kill those monsters.”

    1. Rozumiem, że może Ci się nie podobać współczesne przedstawienie wampirów, jednak wydaje mi się, że Twoja opinia jest trochę zbyt ostra. Świat się zmienia, kultura się zmienia – to normalne, że i przedstawienie pewnych zjawisk, tematów teraz jest inne. Co do Twoich zarzutów, a’propos nadzwyczajnych mocy u ludzi, czy też tego, co wampiry mogą robić, czy też nie – to wszystko się wymysł czyjejś wyobraźni. Tak samo, jak to, jak wykreowany został Dracula, czy inne wieloletnie, tradycyjne wampiry – ktoś kiedyś tak wymyślił, ale to nie znaczy, że teraz nie możemy wymyślić inaczej :) To fantastyka – na tym polega, że tworzy się nierealne w rzeczywistym życiu wizje.

      Na szczęście mamy dostęp zarówno do tych starszych historii o wampirach, jak np. powieści Anne Rice i jej wybitny „Wywiad z wampirem”, jak i do tych bardziej współczesnych, skierowanych do młodzieży, jak „Pamiętniki Wampirów”, czy „Hemlock Grove”. Ja osobiście lubię i te i te. Wszystkie mają w sobie ciekawego, coś, co mi się podoba :) Wydaje mi się, że dla każdego jest miejsce na tym świecie ;)

  2. To co dzisiaj sie pokazuje to nie sa wampiry tylko ludzie z nadprzyrodzonymi mocami.
    Juz ja juz wolalabym „Buffy” czy „Angelusa” ,gdzie wampiry nie byly lalusiami, budzily strach, groze i niosly za solba smierc.
    A drobna blondyneczka walczyla z tymi potworami nie gorzej niz sam Blade. ;)
    Nie moge i nigdy nie pojme fenomenu wspolczesnego lalusia w dzinsach z fryzura ala pattison. Ble….;-[
    Ogladalam jakis czas temu serial dla dzieci(!!) o wampirach!!;D ( Young Dracula)
    Tam wampiry mialy przynajmiej styl, klase i co najwazniejsze – MROK! Byly blade jak trupy(jak byc powinno) ,mroczne jak dziela Edgara Allana Poe, mieszkaly w zamkach i potrafily sie zamieniac w nietoperza jak stare dobre wspaniale Wapierze z dawnych czarno bialych filmow! ;))

    1. Wydaje mi się, że to, co piszesz, to tylko jedno z możliwych oblicz wampirów. Świat się zmienia, a wraz z nim jego wyobrażenie o istotach nadprzyrodzonych :)

Leave a Reply