Moje sposoby na relaks

Świat w dzisiejszych czasach po prostu pędzi. Jest pełen stresu i pośpiechu. Jeśli nie będziemy czasem wrzucać na luz, dawać sobie chwilę wytchnienia, odbije się to na naszym zdrowiu zarówno psychicznym, jak i fizycznym. Staram się więc przynajmniej od czasu do czasu podarować sobie trochę odpoczynku, odstresowania. Zwłaszcza od chwili, kiedy jestem mamą, częściej czuję się zmęczona. Mam na szczęście kilka sposobów na relaks, które dają mi odprężenie i przywracają siły.

Na mojej liście znajdują się zarówno pomysły na relaks w domu, jak i poza nim. Ponieważ mi samej nie zawsze jest łatwo wyrwać się z własnych czterech ścian, musiałam znaleźć także rozwiązanie, które będę mogła wykorzystać z powodzeniem w domu.

Mata do masażu i muzyka relaksacyjna

Ten sposób podłapałam od mojej Siostry Asi. To u niej pierwszy raz skorzystałam z dobrodziejstwa z maty masującej Medix. Siostra widząc, że jestem trochę spięta i narzekam na ból pleców i ramion, rozłożyła mi na łóżku wspomnianą matę, włączyła spokojną muzykę relaksacyjną oraz wręczyła koc wraz z pilotem do maty. Do wyboru jest 5 programów masażu, który przyjemnie rozluźnia mięśnie. Dodatkowo można włączyć podgrzewanie maty i ustawić intensywność wibracji. Mata wyposażona jest w 12-silnikowy mechanizm i ma 175 cm długości, dzięki czemu wymasować można wymasować ramiona, plecy, biodra i uda. Po skorzystaniu z tego dobrodziejstwa czułam się o wiele lepiej.  Czułam, że z mojego ciała zeszło napięcie, a ja zrobiłam właśnie coś dobrego dla siebie. Postanowiłam sprawić sobie taką matę i staram się przynajmniej raz w tygodniu z niej korzystać. Gaszę światło, włączam sobie muzykę relaksacyjną (osobiście bardzo lubię odprężać się przy mantrach Snatam Kaur, które pokazała mi także moja Siostra), nakrywam kocem i odpływam. Starczy pół godziny, aby poczuć się zrelaksowaną i z nową energią dalej działać.

Gorąca kąpiel

Jeśli mam trochę więcej czasu, a moje dziecko już smacznie śpi, lubię wieczorem zrobić sobie gorącą kąpiel. Woda uspokaja i rozluźnia ciało, a zapach aromatycznych olejków odpręża. Do tego przyjemnie jest włączyć muzykę relaksacyjną, a nawet zgasić światło i zapalić kilka świeczek. Taka klimatyczna kąpiel od razu odpręża i daje poczucie, że zrobiło się coś dobrego dla siebie i swego ciała. Później najlepiej od razu położyć się łóżka i nabrać sił na nowy dzień

Moje sposoby na relaks

Czytanie książek i granie

Nie będę tego ukrywać – jestem trochę nerdem. Uwielbiam zaszyć się w zaciszu własnego domu i poczytać, albo pograć na konsoli. To jest coś, co mnie odpręża i zapewnia rozrywkę. Lubię wieczorem zasiąść na kanapie z padem w ręku i poeksplorować wirtualny świat, postrzelać do wrogów, albo rozbić hordę zombie. Oczywiście nie każdy musi to lubić tak jak ja. Bardziej chodzi mi o to, by robić rzeczy, które po prostu sprawiają przyjemność. Czasami mimo, że w łazience czeka kosz prania do wstawienia, a w kuchni stos naczyń w zlewie, warto dać sobie dyspensę i po prostu pograć / poczytać / obejrzeć serial.

Moje sposoby na relaks

Spacer

Pójście na spacer to jeden z prostszych sposobów na relaks, a ile ma zalet. Niesamowicie poprawia to nastrój i ładuje energią. Świeże powietrze, szum drzew, obserwowanie okolicy to coś, co daje spore odprężenie. Nie musi to być spacer nie wiadomo jak daleko. Czasami warto po prostu wyjść z domu, przespacerować się po osiedlu i zaczerpnąć świeżego powietrza. Jeśli jest możliwość i czas, przyjemnie jest przejechać się za miasto i pochodzić po lesie lub po łące. To naprawdę odstresowuje, pozwala oderwać się od codzienności i na dodatek jest bardzo zdrowe!

Moje sposoby na relaks

Wyjście z przyjaciółkami

Naprawdę warto od czasu do czasu wyjść z domu, fajnie się ubrać i spotkać się z przyjaciółkami na piwo lub kawę. Od chwili, kiedy w moim życiu pojawił się Krzyś, trochę rzadziej wychodzę wieczorami, wiem jednak, że jest to bardzo ważne. Trzeba wyjść do innych ludzi, nie myśleć o domu, obowiązkach, pracy, o tym, że trzeba dziecku przygotować kostium na bal przebierańców do żłobka, albo nauczyć je korzystania z nocnika. Oczywiście prawdopodobnie nie uda się całkowicie odciąć od problemów dnia codziennego, ale taka zmiana tematu rozmowy, najzwyklejsze plotki, czy też wspólna gra w bilard w pubie, naprawdę dobrze relaksuje i pozwala nabrać dystansu.

Moje sposoby na relaks

SPA

Dotarliśmy do ostatniego sposobu na relaks. Żałuję, że tak rzadko udaje mi się go realizować, jednak raz na 3-4 miesiące wygospodarowuję parę godzin wolnego i trochę środków w domowym budżecie. Cała moja rodzina wie także, że bon do SPA zawsze sprawi mi dużą przyjemność i jeśli nie mają akurat pomysłu na prezent dla mnie na urodziny, czy Święta, to zawsze mogą mi go podarować.

Mam siedzący tryb pracy, a dokładając do tego podnoszenie mojego dwulatka co najmniej kilka razy dziennie, prawie każdy dzień kończę z bólem pleców.  Dlatego też uwielbiam chodzić do SPA i polecam każdemu skorzystanie z ich usług chociaż raz. Mam swoje ulubione miejsce, do którego chodzę. Najpierw korzystam ze strefy wellness – jacuzzi, sauny, kamienne, podgrzewane fotele. Później idę na masaż. Ostatnio moim faworytem jest masaż muszlami lava shells. Po masażu idę na około półgodzinny seans w grocie solnej, który jest idealnym zakończeniem całego rytuału. Po takim kilkugodzinnym pobycie w SPA czuję się fantastycznie odprężona i pełna nowej energii.

Moje sposoby na relaks

W zeszłym roku pierwszy raz wybrałam się na babski wyjazd do hotelu ze SPA ze swoimi przyjaciółkami. Było naprawdę super i w tym roku jedziemy znowu, tylko w inne miejsce. Termin już zarezerwowany, czekamy do czerwca :)

A Wy jakie macie sposoby na relaks? :)

 

6 thoughts on “6 sposobów na relaks”

  1. Też mam siedzący tryb pracy i bardzo chwalę sobie zajęcia „Zdrowy kręgosłup” w klubie fitness. Ćwiczenia wzmacniające połączone z rozciąganiem, po takiej godzinie czuję się odprężona jak po masażu. :)

    1. Nie cierpię morderczych treningów i po kilku takich zaczęłam po prostu unikać większości zajęć w siłowniach.

      Wydaje się więc, że to rozwiązanie dla mnie :)

  2. Granie to mnie najbardziej reklaksuje 🙂 Zwłaszcza jak po raz 10 powtarzam jakiegoś bossa w Dark Souls mam niesamowitą okazję by ćwiczyć swoje wyciszanie się 🙂

Leave a Reply