Nigdy nie byłam fanką maseczek w słoiczkach. Ze względu na wygodę zawsze wolałam te jednorazowe w saszetkach. Maseczka Cannamea jednak sprawdziła mi się tak dobrze, że będę do niej wracać, mimo, że jest w słoiczku. Otrzymałam ją w sierpniowym pudełku Terra Botanica Box i zaczęłam używać jesienią.
Maseczka nawilżająca z olejem konopnym to mój pierwszy kosmetyk marki Cannamea. Czytałam o niej dobre opinie i z dużym zaciekawieniem sięgnęłam po swój pierwszy produkt. Maseczka jest wegańska i ma naprawdę dobry skład.
Już na drugim miejscu, zaraz po wodzie mamy olej konopny, który jest znany ze świetnego działania przy skórze tłustej i mieszanej. Producent deklaruje równo 18% tego składnika. Olej konopny łagodzi stany zapaplne skóry, pomaga w odbudowie bariery hydrolipidowej skóry, regeneruje, wyrównuje koloryt i działa antyoksydacyjnie.
Dalej mamy kolejny składnik, który świetnie będzie pasował dla skóry skłonnej do niedoskonałości, mieszanej i tłustej – białą glinkę. Wygładza, ściąga, zwęża pory i łagodzi stany zapalne. W składzie znajdziemy również kannabidiol, czyli krócej CBD, który działa przeciwzapalnie i reguluje pracę gruczołów łojowych. Do tego ekstrakt z liści rozmarynu, ekstrakt z owoców granatu oraz kwas hialuronowy i otrzymujemy rewelacyjną dawkę nawilżenia skóry.
Cannamea nawilżająca maseczka do twarzy – składniki (INCI):
Aqua, Cannabis Sativa Seed Oil, Kaolin, Glycerin, Cetearyl Olivate, Propanediol, Cetyl Alcohol, Sorbitan Olivate, Panthenol, Cannabidiol, Hyaluronic Acid, Punica Granatum Seed Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Litsea Cubeba Fruit Oil, Xanthan Gum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Citral, Linalool, Geraniol, Citronellol, Limonene.
Cannamea nawilżająca maseczka do twarzy – wrażenia ze stosowania
Maseczka Cannamea ma pastelowy, beżowy kolor i bardzo ładny, cytrusowy zapach. Właściwie nie wiem, jakiego zapachu się spodziewałam, ale nie był to zapach cytrusowy :) Niemniej jednak, jest on przyjemny. Konsystencja jest gładka. Maseczka dobrze się rozprowadza. Przy pierwszym użyciu czułam lekkie pieczenie skóry, które bardzo szybko ustąpiło. Podobne odczucia miała moja siostra. Po zmyciu maseczki skóra nie była jednak zaczerwieniona. Miała ładny kolor, była pięknie wygładzona i miękka.
Maseczkę można nakładać na twarz, szyję i dekolt. Należy ją zmyć po 10-15 minutach ciepłą wodą. Maseczka Cannamea była dla mnie dobrym wsparciem podczas kuracji retinolem. Wiadomo, że przy retinolu skóra może być podrażniona, bardziej wrażliwa. Przy regularnym stosowaniu tej maseczki, udało mi się prawie całkowicie tego uniknąć. Przyjemnie koiła skórę, nawilżała i odżywiała ją.
Jestem mamą Krzysia i Zuzi oraz żoną Darka. Uwielbiam książki fantasy, postapo, seriale Netflixa i Outlandera. W wolnych chwilach lubię pograć na konsoli lub w jakąś planszówkę (Agricola <3). Praktykuję jogę.
Chyba się na nią skuszę 🙂 Ogólnie nie znoszę zmywania maseczek ale odkąd używam ściereczki do ich zmywania to jest to nawet przyjemne. Ta z GLOV jest super 🙂
No niestety zmywanie maseczek z twarzy bywa uciążliwe, ale dla efektu naprawdę warto :)