I love box premium

Tak jak obiecałam, powracam do Was z zawartością boxa Premium od I love box. Pudełko miało do mnie dotrzeć jeszcze w sierpniu, ale było opóźnienie w dostawie. Box dotarł więc do mnie równiutko 2 września, czyli w moje urodziny :) To całkiem miłe dostać w urodziny paczuchę, której się nie spodziewało :) Przejdźmy więc do prezentacji zawartości boxa.

W lipcu zamówiłam I love boxa Randka w ciemno, a w sierpniu mój wybór padł na pudełko premium ze względu na możliwość domówienia kosmetyków Be the Sky Girl – serum lub kremu.

Be the Sky Girl Krem rozjaśniająco-korygujący Agent White James White – 50ml

Produktem dodatkowym, na który się zdecydowałam jest krem rozjaśniająco-korygujący Agent White James White od Be the Sky Girl. Zapłaciłam za niego 69zł, co jest ceną atrakcyjną, gdyż w sklepach internetowych jest dostępny za około 100-105zł. Nie miałam wcześniej do czynienia z marką Be the Sky Girl, ale sporo o niej czytałam i planowałam wypróbować. Nadarzyła się okazja, więc z niej skorzystałam.

Agent White Be the sky girl

Agent White ma w sobie mnóstwo składników aktywnych. Wśród nich witamina C i ekstrakt z cytryny, czyli dwa składniki o działaniu rozjaśniającym i antyoksydacyjnym. Poza nimi w kremie zawarty się niacynamid, czyli witamina B3. Mitem jest to, że nie wolno łączyć żadnej witaminy C i B3. Powinno się unikać jedynie połączenia niacynamidu i  witaminy C w podstawowej formie. Inne stabilne formy są bezpieczne. Dodatkowo producent tworząc recepturę swojego kosmetyku wie, co robi :) Po więcej informacji w tym temacie zajrzyjcie na bloga Anne Marie, która poświęciła temu cały wpis. Wracając jednak do samego niacynamidu, to ma on fantastyczne działanie ochronne skóry. Pomaga z przebarwieniami i niedoskonałościami. To bardzo cenny składnik.

Krem Be the sky girl

Jestem bardzo, bardzo ciekawa tego kremu i planuję niebawem zacząć jego użytkowanie. Krem ma wygodne opakowanie z pompką i termin ważności do 2022 roku. Pojemność to 50 ml.

AGent White Be the Sky Girl krem skład

Be the Sky Girl Mist N’Roses Różane serum w płynie – 100ml

Produktem, który znalazł się w podstawowej wersji pudełka jest Różane serum w płynie Be The Sky Girl Mist N’Roses. Zgodnie z obietnicami producenta kosmetyk ten, podobnie jak krem, także zawiera wiele składników aktywnych. Bazę tworzą woda różana i woda lawendowa. Do tego sok z aloesu, ekstrakt z kokosa, wąkrota azjatycka, kwas hialuronowy i bakterie kwasu mlekowego. Działanie tej esencji powinno więc być mocno nawilżające, kojące i odświeżające.

Be the sky gril I love box

Tego kosmetyku również jestem bardzo ciekawa. Zapowiada się solidne serum o pięknym zapachu. W sklepach internetowych jego cena to około 54zł, a pojemność to 100ml. Opakowanie ma wygodną pompkę, która ma delikatnie rozpylać kosmetyk.

Be the sky girl serum różane

Serum różane be the sky girl skład

Be the Sky Girl Peel me tender – rozświetlający peeling kwasowy 2x4g

Kolejnym produktem jest peeling kwasowy również od Be the Sky. Peeling jest na dwa razy. Kwasy, jakie się w nim znalazły to azelainowy, migdałowy i cytrynowy. Do tego kompleks witamin – B (B3, B5 i B6), C i E oraz rozświetlająca mączkę owsianą.

Peeling kwasowy be the sky girl

Początkowo zmartwiłam się, że dostałam jakąś próbkę, a szczęście okazało się to normalnym produktem. Peeeling ten ma bardzo dobre opinie na wizażu, jestem więc nim zaciekawiona i dobrze nastawiona. Dam znać, jak przetestuję, czy i u mnie się sprawdził

Cena tego produktu to około 23zł, a pojemność to dwie saszetki po 4g.

E-fiore Hydrolat z kwiatów gorzkiej pomarańczy (neroli) – 100ml

Hydrolat z kwiatów gorzkiej pomarańczy od E-fiore był jednym z ujawnionych wcześniej produktów. Jak się o nim dowiedziałam, to się trochę zasmuciłam, gdyż mam jeszcze pół buteleczki hydrolatu z neroli od Melo i jeden niezaczęty z NaturalMe. No ale taki urok przy zamawianiu Beauty Boxów, że możemy czasem trafić w coś, co już mamy :)

I love box hydrolat z neroli

Hydrolat jednak zapewne się nie zmarnuje. Albo sama go zużyję, albo komuś sprezentuję. Cena rynkowa tego produktu to 23zł za 100ml. Hydrolat ma zgrabną, szklaną buteleczkę z pompką.

E-fiore Peeling enzymatyczny z kwasami owocowymi 30g

Przedostatnim produktem jest kolejny peeling z kwasami, tym razem od E-fiore. Przyznam szczerze, że zaskoczyło mnie to, ze w pudełku znalazły się dwa peelingi tylko z różnych firm.

E-fiore peeling enzymatyczny

W przypadku peelingu z E-fiore mamy do czynienia z enzymami papainy z owoców papai i i bromeliny z ananasa. Cieszę się, że jest to peeling enzymatyczny, gdyż te mechaniczne średni mi służą przy mojej mieszanej cerze ze skłonnościami do wyprysków. Takim peelingiem łatwo roznieść baktewrie po całej twarzy, a ten enzymatyczny jest zdecydowani bezpieczniejszy.

Zgodnie z obietnicą producenta peeling ten powinien dogłębnie oczyścić skórę, wyrównać jej koloryt i rozjaśnić.

Koszt peelingu od E-fiore to 19,50zł za 30g.

E-fiore Spirulina 30g

Ostatnim produktem w pudełku jest Spirulina od E-fiore. Z tego produktu całkiem się ucieszyłam, gdyż kilka dni wcześniej rozmawiałam z kolegą z pracy o spirulinie właśnie i rozważałam jej zakup. Dobrze więc się złożyło :)

Spirulina

Spirulina zawiera mnóstwo dobroczynnych substancji, które dobrze wpływają na naszą skórę. Wśród nich jest jod, potas, selen, kompleks witamin B. Ma działanie rozjaśniające, ujędrniające i wygładzające. Można ją stosować do kąpieli, maseczek i okładów.

Cena rynkowa spiruliny z E-fiore to około 14zł za 30g.

Próbki

W pudełku znalazły się również trzy próbki. Ogółem nie jestem fanką próbek. Mam już ich naprawdę sporo i trudno jest mi je zużywać. Zresztą po jednym, dwóch użyciach nie można zbyt wiele powiedzieć o danym kosmetyku. Pierwsza próbka to woda oczyszczająca z nagietkiem od NEOGEn, druga to krem Black Volume również od NEOGEN, a trzecia to krem z filtrem City Outdoor SPF 30 od Manaslu. Z tej ostatniej próbki w sumie nawet się ucieszyłam, gdyż zastanawiałam się nad tym kremem. Będę miała teraz okazję trochę go przetestować, sprawdzić, jak nada się pod makijaż.

I love box Premium sierpień 2020 – podsumowanie

W sierpniowym pudełku premium znalazło się pięć produktów + krem Agent White, który zamówiłam za dodatkową opłatą. Wartość wszystkich produktów z wersji podstawowej to 133,50zł, więc płacąc 89,99zł + 10zł kosztów wysyłki, oszczędzamy 33,50zł. Ja box zapłaciłam 158,99zł + 10zł kosztów wysyłki, a otrzymałam produkty o wartości 238,50zł, zyskałam więc 69,50zł. Bardziej opłacalna była więc wersja, którą wybrałam, czyli z dodatkowym produktem.

Po otwarciu byłam lekko zawiedziona. Tak naprawdę całe pudełko tworzyły 2 produkty – krem i serum, z czego za jeden dopłaciłam 69zł. Te saszetki z peelingami i spiruliną prezentowały się w pudełku dość ubogo. Po zapoznaniu się jednak z ich opisem działania, trochę zmieniłam zdanie. Mimo to nie mogę pozbyć się lekkiego uczucia rozczarowania. To są dobre produkty z dobrymi składami, ale jakoś to, że w pudełku znalazły się tylko dwie marki – Be the Sky Girl i E-fiore, a do tego dwa produkty są peelingami, sprawiło pewien zawód. Z tego, co widziałam na Instagramie nie tylko u mnie, a marka jakoś niezbyt przyjemnie odpowiada na komentarze (nie pierwszy raz zresztą). Dodatkowo tym razem musieliśmy dosyć długo czekać na dostawę boxa. Wcześniej były one wysyłane w okolicach 25-tego dnia miesiąca, tym razem nastąpiło to dopiero 1-szego dnia kolejnego już miesiąca. Tak, wiem, ze takie sytuację się zdarzają, jednak zestawiając monomarkową zawartość boxa, aż trzy saszetki i tę późną wysyłkę, wrażenie jest, jakie jest. Jestem ciekawa tych produktów, ale zdecydowanie nie było efektu wow. Zobaczymy, jak będzie we wrześniu i jakie gratisy otrzymam z powodu trzeciego zamówienia pod rząd oraz urodzin w danym miesiącu.

2 thoughts on “I love box – zawartość boxa Premium sierpień 2020”

Leave a Reply