Czy Wam też lipiec tak szybko minął? Mimo, że pierwsza połowa była dla mnie wyjątkowo trudna (podopinanie spraw w pracy przed odejściem na urlop macierzyński i okropne upały), to drugą połowę spędziłam naprawdę miło z rodziną. Co prawda wyjazdy nasze były podporządkowane zapewnieniu Krzysiowi atrakcji, ale był to naprawdę dobry czas. Przede mną sierpień, a zaraz po nim wrzesień i nowe przedszkole Krzysia. Zanim jednak zacznę snuć plany na przyszłość, zapraszam do podsumowania lipca ;)
W lipcu 2021:
- opublikowałam 9 wpisów
- miesiąc tradycyjnie zaczęłam od podsumowania czerwca 2021
- przeczytałam i zrecenzowałam książkę Moniki Ciesielskiej „Bez liczenia i ważenia”. To ciekawa pozycja o tym, jak zmienić swoje myślenie o jedzeniu i osiągnąć zamierzony cel (czy to utrzymanie masy ciała, czy też schudnięcie) bez rezygnowania z ulubionych potraw
- napisałam trzy wpisy o nowej serii OnlyBio Ritualia:
– olejku do demakijażu, piance do mycia twarzy oraz toniku
– kremach do twarzy
– serum dodającym blasku i kremie pod oczy - otrzymałam lipcowy Terra Botanica Box i podzieliłam się z Wami jego zawartością
- podzieliłam się z Wami newsami kosmetycznymi. Cztery Szpaki i BasicLab wypuściło nowe kosmetyki. Emu-żel z BasicLab już zamówiłam i czekam aż do mnie przyjedzie i będę mogła zacząć testy :)
- napisałam parę słów o serialu „Sex/Life”
- podzieliłam się przepisem na soczystego indyka z brzoskwiniami
W sierpniu planuję poświęcić więcej czasu blogowi. Chcę przygotować trochę wpisów na zaś, gdyż w październiku nasza rodzina powiększy się :)
Mam już przygotowany wpis o dwóch kosmetykach do ciała z serii OnlyBio Ritualia, który ukaże się na dniach. Planuję również napisać parę słów o pielęgnacji w ciąży, czyli jakie składniki są w tym czasie ok, a czego warto unikać. Co dalej, będę decydować na bieżąco :)
Jestem mamą Krzysia i Zuzi oraz żoną Darka. Uwielbiam książki fantasy, postapo, seriale Netflixa i Outlandera. W wolnych chwilach lubię pograć na konsoli lub w jakąś planszówkę (Agricola <3). Praktykuję jogę.