The Ordinary - krem nawilżający

Codzienna pielęgnacja skóry twarzy jest niezwykle istotna. Dobrze dobrane kosmetyki o właściwym składzie i odpowiednie ich stosowanie naprawdę mogą zdziałać cuda dla naszej cery, Ważne jest, aby zwracać uwagę na to, co się nakłada na tę, bądź, co bądź, ale niezwykle delikatną część naszego ciała, jaką jest twarz. Ja znalazłam krem dla siebie i dziś chciałabym napisać o nim parę słów.

The Ordinary. Krem nawilżający – dobry skład bez konserwantów

The Ordinary to firma, której wcześniej nie znałam. Ich krem nawilżający to pierwszy produkt, jaki miałam okazję przetestować i już na wstępie powiem, że jestem bardzo zadowolona! Skład tego kremu jest naprawdę dobry i co ważne nie zawiera parabenów, czyli konserwantów. W obecnych czasach, gdy tak wiele kosmetyków jest nimi napchanych, warto zwracać uwagę na te produkty, które ich nie mają.

The Ordinary krem nawilżający

W składzie kremu The Ordinary znajdziemy za to wiele dobroczynnych składników, takich jak kwas hialuronowy (nazywany też eliksirem młodości), dzięki któremu skóra jest jędrna, sprężysta i elastyczna. Dzięki właściwościom higroskopijnym pomaga w nawilżeniu skóry i hamuje odparowywanie z niej wody (więcej na ten temat na dole wpisu). Poza kwasem hialuronowym krem zawiera także inne składniki NMF takie jak aminokwasy (poza właściwościami nawilżającymi, przyspieszają regenerację, działają przeciwzapalnie i aktywują produkcję kolagenu), kwasy tłuszczowe (pomagają w utrzymaniu prawidłowego nawilżenia), ceramidy (tworzą barierę ochronną przed czynnikami zewnętrznymi oraz spowalniają starzenie się skóry), mocznik (pobudza regenerację naskórka), fosfolipidy (tworzą barierę ochronną, ale taką, która pozwala skórze wchłaniać składniki odżywcze) oraz sacharydy (wspomagają nawilżenie).

Krem nawilżający The OrdinaryJak widzicie wszystkie te składniki mają cenne właściwości, dzięki którym możliwe jest nawilżenie skóry. To, czego nie znajdziemy w składzie kremu to poza konserwantami, alkohol, silikony i olej. Dzięki temu mamy pewność, że stosujemy krem, który jest przyjazny skórze. Do tego produkty The Ordinary są wegańskie i nie były testowane na zwierzętach.  W składzie dopatrzyłam się jednak obecności palmitic acid, czyli kwasu palmitynowego. Pozyskiwany on jest z oleju palmowego, a chyba wszyscy wiemy, w jaki sposób jest on produkowany. To nie jest EKO.

The Ordinary – wrażenia ze stosowania kremu

Zanim trafiłam na krem The Ordinary (który poleciła mi siostra), korzystałam z kremów, które niestety zapychały moją cerę i pozostawiały ją tłustą, tak, że nie dało się na nie położyć fluidu lub pudru. Krem The Ordinary zdecydowanie taki nie jest. Ma lekką, przyjemną konsystencję i łatwo się rozprowadza po skórze. Bezproblemowo można na niego nałożyć makijaż. Używam kremu The Ordinary przede wszystkim rano, a wieczorem zazwyczaj nakładam olejek lub serum do twarzy od Czterech Szpaków.

Warto też zwrócić na ładne, klasyczne opakowanie bez zbędnych elementów i dekoracji. Istotna jest także cena kremu The Ordinary, która jest naprawdę przystępna. Ja za swoje 100 ml zapłaciłam 34zł, a krem jest bardzo wydajny. Jak się okazuje, możemy otrzymać świetny kosmetyk o dobrym składzie, płacąc za niego rozsądną kwotę.

Kwas hialuronowy dla dodatkowego nawilżenia

Kilka razy w tygodniu pod krem The Ordinary nakładam kwas hialuronowy ECOspa. Dzięki niemu wzmacniam właściwości ochronne skóry i pomagam jej w w utrzymaniu właściwego nawilżenia. To z kolei prowadzi do większej elastyczności, nawilżenia i ujędrnienia naskórka oraz sprawia, że cera wygląda młodziej i zdrowiej. Ponadto kwas hialuronowy ma dobroczynne działanie regeneracyjne i przeciwzapalne. Przyspiesza gojenie ran i ma ogólne dobre działanie dla skóry, jednocześnie nie podrażniając jej. Dodatkowo ma działanie przeciwzmarszczkowe, co chyba wszystkie wiemy, że bardzo się przydaje :) Dzięki kwasowi hialuronowemu moja twarz jest nawilżona i wygładzona.

The Ordinary krem nawilżający

Mimo, że kwas hialuronowy naturalnie występuje w naszym organizmie, to wraz z wiekiem jego ilość maleje.  Przyczyniają się do tego także promienie UV. Z czasem więc nasza skóra potrzebuje dodatkowej dawki kwasu hialuronowego z zewnątrz. Warto więc wspomóc nim kondycję naszej skóry.

Kwa hialuronowy

Codzienna pielęgnacja skóry twarzy – warto to robić rozsądnie

Muszę się przyznać, że jeszcze do niedawna nie przykuwałam zbyt dużej uwagi do kosmetyków, których używałam. Wybierałam zazwyczaj te, które były na promocji i w jakiś sposób wpadły mi w oko. Nie patrzyłam na skład, po prostu wkładałam do koszyka i kupowałam. To był wielki błąd i biję się teraz w pierś. Jakiś czas temu moje postępowanie zmieniło się i zaczęłam uważniej dobierać kosmetyki. Efekty są zauważalne już po kilku miesiącach od zmiany nawyków pielęgnacyjnych. Widzę, jak moja skóra odwdzięcza mi się coraz ładniejszym wyglądem. Zachęcam każdego do stosowania kosmetyków o dobrym składzie i dobrym działaniu dla skóry. W końcu młodsi już nie będziemy, warto więc zawczasu zadbać o odpowiednią pielęgnację.

Leave a Reply