Uwielbiam ciasto Marcinek na cienkich spodach. Najbardziej mi smakuje ten z Hajnówki. Bywam w tym mieście często, ale w okresie letnim. Ostatnio moja koleżanka z pracy przyniosła do biura coś przepysznego, nazywając to „Oszukanym Marcinkiem”. To ciasto bez pieczenia okazało się przepyszny, a przede wszystkim bardzo szybkie i łatwe w wykonaniu. Idealnie nada się zarówno na świąteczny stół, na wizytę gości, jak i po prostu do spałaszowania, gdy ma się ochotę na coś słodkiego :) Poniżej przepis :)
Składniki:
- 2 śmietany 30% lub 36% po 400ml
- 2 śmietany 18% po 400ml
- 1,5 szklanki cukru (u mnie szklanka 250ml)
- 3 torebeczki śmietan-fixu (bez obaw – jest tam tylko skrobia)
- odrobina soku z cytryny
- 1 duża paczka herbatników z Biedronki
Z tych składników zrobiłam 4 warstwy herbatników i kremu w blaszce wielkości 31x25cm.
Śmietany wlej do dużej miski, dodaj cukry i śmietan-fixy. Ubij śmietany mikserem. Miksuj najlepiej pod przykryciem, bo na początku będzie chlapać. Po ubiciu śmietan, dodaj odrobinę soku z cytryny dla smaku. Blaszkę wyłóż herbatnikami i nałóż ubitą śmietanę, następnie na zmianę układaj warstwę herbatników i śmietany. Wierzch możesz posypać pokruszonymi herbatnikami lub kakao.
Aby smaki w „Oszukanym Marcinku” dobrze się połączyły, a herbatniki zmiękły, wstaw deser na kilka godzin, a najlepiej na całą noc do lodówki. Pamiętaj, aby owinąć go folią, aby nie przeszedł zapachami z lodówki.
Jestem mamą Krzysia i Zuzi oraz żoną Darka. Uwielbiam książki fantasy, postapo, seriale Netflixa i Outlandera. W wolnych chwilach lubię pograć na konsoli lub w jakąś planszówkę (Agricola <3). Praktykuję jogę.
Ja chyba nigdy marcinka nie jadłam :) Ale wygląda przesmacznie! Teraz zabieram się za tiramisu, ale chyba kolejny będzie marcinek? Mniam!
Jeśli nigdy nie próbowałaś marcinka, to koniecznie musisz to nadrobić :) jest pyszny :)
Wygląda genialnie! Będę musiała kupić wszystkie składniki i przetestować czy mi wyjdzie :)
Polecam :) Jest szybkie, proste i smakuje pysznie :)
Moja była dziewczyna zawsze szantażowała mnie marcinkiem, tak uwielbiam.