Tym razem moje blogowe podsumowanie będzie trochę inne. Było mnie ostatnio tutaj o wiele mniej i dlatego też zdecydowałam się za zrobienie jednego podsumowania za dwa miesiące – październik i listopad.
W październiku i listopadzie:
- pojawiło się zaledwie pięć wpisów. O tym, dlaczego się tak stało, pisze trochę niżej
- pierwszym wpisem było podsumowanie września 2021
- następnie dodałam trzy wpisy z przepisami: pierwszy na sałatkę z grillowanym serem halloumi, drugi na omlet z jabłkami, a trzeci na pyszną pastę kanapkową z soczewicy z suszonymi pomidorami
- napisałam również parę słów swojej opinii na temat nowego kremu Resibo Flower Power
- otrzymałam jubileuszowe pudełko Pure Beauty, które niestety mimo sporej liczby produktów, okazało się pewnym lekkim rozczarowaniem. Więcej o tym piszę we wpisie z zawartością
Jak widać w ciągu ostatnich dwóch miesięcy tych wpisów nie ukazało się zbyt wiele. Stało się tak, gdyż moją głowę zajmowało coś zupełnie innego – opieka nad małą istotką, moją córeczką Zuzią, która przyszła na świat równiutko w terminie – 16 października 2021.
Myślę, że nie muszę więcej tłumaczyć, dlaczego moja obecność na blogu była ostatnimi czasy mniejsza :) Będę się jednak starała pojawiać ponownie częściej. Mam parę fajnych kosmetyków do opisania i kilka seriali do omówienia. Czekam też na kalendarz adwentowy z Lost Alchemy i na pewno opublikuję tutaj, na TakieToMile.pl, jego zawartość. Mam nadzieję, że uda mi się dobrze zorganizować i pisać częściej :)
Jestem mamą Krzysia i Zuzi oraz żoną Darka. Uwielbiam książki fantasy, postapo, seriale Netflixa i Outlandera. W wolnych chwilach lubię pograć na konsoli lub w jakąś planszówkę (Agricola <3). Praktykuję jogę.
Serdecznie Ci gratuluję córeczki! Życzę Wam dużo zdrówka i Bardzo spodobał mi się Twój blog. Wiele tematów jest godnych mojej uwagi. Mnie spotkasz w kuchni, na łące z aparatem, w ulubionej drogerii i z książką w fotelu. Zapraszam w wolnym czasie :)
Dziękuję bardzo :) Miło mi, że mój blog przypadł Ci do gustu. Zapraszam do odwiedzania jak najczęściej :)
Gratuluje córeczki :-) Dużo zdrówka dla Ciebie i kruszynki, nieobecność usprawiedliwiona ;-) Czekam w takim razie z niecierpliwością na nowe wpisy i trzymaj się ciepło :-) Pozdrawiam
Dziękuję bardzo za gratulacje i dobre życzenia :)