Bardzo lubię lekkie desery, a sernik z waniliowych serków homogenizowanych taki właśnie jest. Wykonanie jest łatwe i szybkie. Potrzebny jest tylko czas na zastygnięcie obu warstw. Sernik sam w sobie jest niezbyt słodki, ale bardzo smaczny i naprawdę leciutki.
Składniki:
- 800g serków homogenizowanych waniliowych
- 2x galaretka brzoskwiniowa lub winogronowa
- 2x galaretka truskawkowa lub truskawkowa)
- owoce (u mnie brzoskwinie z puszki i borówki, ale możesz użyć również malin, truskawek, bananów)
Galaretki brzoskwiniowe rozpuść w 400ml gorącej wody. Pozostaw je do ostudzenia, ale nie pozwól, by zaczęły zastygać. Gdy będą już chłodne, dodaj je do serków homogenizowanych wraz z owocami (u mnie w tej warstwie znalazły się borówki). Wstaw do lodówki. W czasie jak serki z galaretką będą tężeć w lodówce, przygotuj galaretkę truskawkową (ja dodaję trochę mnie wody – nie 1l, a tak około 850ml, żeby lepiej stężała). Kiedy serki z galaretką zaczną już zastygać, ale jeszcze nie do końca, ułóż na ich wierzchu owoce (u mnie brzoskwinie z puszki) i delikatnie wciśnij każdy owoc w galaretkowo-serkową masę. Należy tak zrobić, aby owoce nie pływały w galaretce truskawkowej, tylko trzymały się tam, gdzie je ułożymy. Gdy już to zrobisz, ostrożnie i pomału wylej na sernik galaretkę truskawkoą. Wstaw do lodówki do zastygnięcia.
Można zrobić też spód z herbatników, ale nie jest konieczny.
Jestem mamą Krzysia i Zuzi oraz żoną Darka. Uwielbiam książki fantasy, postapo, seriale Netflixa i Outlandera. W wolnych chwilach lubię pograć na konsoli lub w jakąś planszówkę (Agricola <3). Praktykuję jogę.