Sierpień 2021

W tym miesiącu podsumowanie pojawia się trochę później niż zwykle. Początek września był dla mnie dosyć intensywny. Synek skończył żłobek i poszedł do przedszkola, 2 września były moje urodziny, z czym też się wiązało trochę zamieszania, ale takiego pozytywnego :) W ogóle cały sierpień był u mnie prywatnie dosyć zawirowany i nie taki, jakiego się spodziewałam, ale już wszystko się normuje. Oczywiście do czasu, bo w październiku poród i znowu trzeba będzie sobie wszystko poukładać ;) Wracając, jednak do podsumowania sierpnia, zapraszam Was do wspólnego przejrzenia, co się działo w tym miesiącu na blogu.

W sierpniu 2021:

Sierpien 2021

Podsumowanie sierpnia 2021

sierpniowa lawenda

W sierpniu planowałam napisać wpis o swojej pielęgnacji w ciąży, jednakże jak widać, plany te przesuwają się na wrzesień. Zaczęłam też czytać książkę Natalii de Barbaro „Czuła przewodniczka” i niebawem mam nadzieję, że podzielę się z Wami swoją opinią na jej temat. Nie jest to jednak lekka książka na przysłowiowy jeden wieczór, dlatego też jeszcze pewnie trochę mi zajmie, zanim przeczytam ją do końca.

Co do dalszych planów na wrzesień, to planuję dalej pisać wpisy na zaś, gdyż wiadomo, jak urodzi nam się córeczka, mój czas będzie ograniczony. A tak poza tym, już całkiem prywatnie, to wiadomo – planuję najlepiej, jak się da przygotować się do powiększenia się naszej rodziny :)

Trzymajcie się ciepło!

 

 

Leave a Reply